Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszustwo "na wnuczka (23.01.2013r.)

Data publikacji 24.01.2013
1-71002_mo1Nieznany sprawca zadzwonił do 77-letniej mieszkanki Ostrzeszowa informując ją, że przed chwilą w miejscowości Odalanów jej wnuk miał wypadek drogowy i prosi o pieniądze. Nieznany również prosił o nie zgłaszanie tego faktu na Policję. Chwilę później nieznana osoba przyszła do miejsca zamieszkania starszej kobiety, gdzie otrzymała od pokrzywdzonej pieniądze w kwocie 5000 zł. na pomoc dla wnuka.  

W dniu 23.01.2013r. policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie przyjęli zawiadomienie dotyczące oszustwa na tak zwanego "wnuczka", do którego doszło w miesiącu sierpniu 2012r.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że osobą pokrzywdzoną jest 77-letnia kobieta (mieszkanka Ostrzeszowa). W miesiącu sierpniu 2012r. do 77-letniej kobiety zadzwoniła nieznana osoba informując, że przed chwilą w miejscowości Odalanów jej wnuk miał wypadek drogowy i prosi o pomoc finansową. Nieznana osoba podkreśliła, aby o tym fakcie nie zawiadamiać Policji.  Chwile później do miejsca zamieszkania 77-latki podeszła nieznana osoba, której pokrzywdzona podała pieniądze w kwocie 5000 zł. na rzekomą pomoc dla wnuczka. 

Ostrzeszowscy policjanci prowadzą czynności celem ustalenia i zatrzymania oszusta.

APELUJEMY do wszystkich osób, szczególnie osób starszych, samotnie mieszkających o zachowanie wszelkiej ostrożności w kontaktach z nieznanymi.

Oszuści mieszkaniowi zawsze działają w ten sam sposób. Podają się oni za wnuków, znajomych wnuków, hydraulików, obsługę bloku, pracowników służby zdrowia, wolontariuszy…

Zazwyczaj do wytypowanej ofiary dzwoni ktoś podający się za członka rodziny. Mówi, że jest chory i zachrypnięty, dlatego trudno go rozpoznać po głosie. Prosi o pożyczenie gotówki bo np.: potrzebuje ich na życiowy interes albo okazyjny zakup albo, że jest w sytuacji kryzysowej. Następnie oszust-wnuczek mówi, że sam nie może przyjść i wyśle po te pieniądze kolegę lub koleżankę.

Pożyczający pieniądze zwykle później dzwonią do rodziny potwierdzić czy przesyłka dotarła – dowiadują się wtedy, że padli ofiarą oszusta.

Powrót na górę strony