Ta interwencja zakończyła się w końcu aresztem policyjnym (19.03.2013r.)
Nie pomogło pouczenie, nie pomógł mandat karny, za trzecim razem do policyjnego aresztu trafił nietrzeźwy 20-latek, który podczas libacji alkoholowej zakłócał spoczynek nocny oraz wszczynał awantury w stosunku do sąsiadów.
Po godzinie 20:30 dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie, że w budynku jednorodzinnym na terenie gm. Ostrzeszów, w mieszkaniu u sąsiadów jest jakaś impreza i gra głośno muzyka. Zachowanie to zakłóca normalne funkcjonowanie sąsiadów.
Policjanci udali się pod wskazany adres i potwierdzili opisaną sytuację. Z uwagi na powyższe przeprowadzili pouczającą rozmowę z osobami zakłócającymi ład i porządek i muzyka został ściszona.
Tuż przed północą dyżurny Policji ponownie otrzymał zgłoszenie od tej samej osoby, że u sąsiadów nadal gra głośno muzyka, co zakłóca spoczynek nocny, natomiast wszelkie próby rozmowy z sąsiadami kończą się awanturami. Policjanci udali się pod ten sam adres i potwierdzili powyższy fakt. Sprawcą wykroczenia zakłócania spoczynku nocnego okazał się 20-latek, którego policjanci ukarali mandatem karnym w wysokości 400 zł. Sprawca ściszył muzykę i oznajmił, że nie będzie już zakłócał ciszy nocnej.
Półgodziny po północy zdarzenie się powtórzyło, rozdrażnieni sąsiedzi głośną muzyką ponownie zadzwonili na Policję. Policjanci na miejscu zdarzenia zastali głośną muzykę oraz awanturującego się w stosunku do sąsiadów 20-latka. Sprawca był nietrzeźwy, przeprowadzone badanie wykazało blisko trzy promile alkoholu, do tego nie stosował się do wydawanych poleceń przez policjantów.
Stróże prawa podjęli decyzję o zatrzymaniu awanturnika w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.