Oszukana na "gazownika"(22.08.2011r.)
W miniony
poniedziałek (22.08.2011r.) w godzinach dopołudniowych, do mieszkania
73-letniej ostrzeszowianki przyszedł mężczyzna przedstawiając się jako
pracownik gazowni. Mężczyzna oświadczył, iż przyszedł w związku z nadpłatą za
gaz. Niestety rozmowa z „gazownikiem” zakończyła się w ten sposób, że starsza
pani wydała oszustowi pieniądze w kwocie 1400zł. Pokrzywdzona
zorientowała się, że została oszukana dopiero po wyjściu „sympatycznego” pana z
mieszkania.
Policja systematycznie ostrzega przed takiego typu zdarzeniami. Wielokrotnie na stronie internetowej ostrzeszowskiej Policji oraz w lokalnej prasie umieszczane są ostrzeżenia, jak również porady jak należy się zachować w przypadku niezapowiedzianej wizyty „gazownika”, pracownika spółdzielni, energetyka, czy dawno nie widzianego wnuczka….
Zachowanie sprawców w każdym przypadku jest podobne. Rozmowa ukierunkowana jest na wzbudzanie zaufania ze strony rozmówcy, następnie dochodzi do rozliczeń finansowych. Niejednokrotnie oszust prosi o rozmienieni pieniędzy, bądź wydanie reszty, co skutkuje wyjęciem gotówki. Wiąże się to z tym, że osoba pokrzywdzona sama wskazuje miejsce przechowywania pieniędzy oraz wartościowych przedmiotów. Ofiarami tego typu przestępstwa są osoby starsze, wobec czego gdy zorientują się, że zostały oszukane, bądź okradzione sprawca jest już daleko.
Niestety pomimo ostrzeżeń i apeli Policji dochodzi do tego typu zdarzeń. Jeszcze raz ostrzeszowscy policjanci apelują do najbliższych oraz opiekunów osób starszych, by uczulić na kontakty z nieznajomymi!!! Uczulić, aby nie wpuszczały obcych do mieszka jednoczesnie wskazując inny termin wizyty, gdy w mieszkaniu będzie ktoś z rodziny. Brak ostrożności skutkuje utratą z wielkim trudem zebranych oszczędności.