Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pochwała dla mieszkanek powiatu ostrzeszowskiego za prawidłową reakcję (21.06.2012r.)

Data publikacji 22.06.2012

blachaPolicjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie niejednokrotnie apelowali do mieszkańców naszego powiatu, jak należy postępować,  aby nie stać się ofiarą oszustów stosujących metodę na tak zwanego „wnuczka”. Dziś kierujemy słowa uznania oraz pochwałę za wzorowe zachowanie, do tych osób, które w czwartek (21.06.2012r.) zastosowały się do naszych wskazówek.

 

Niestety w obecnej rzeczywistości pojawia się coraz więcej osób, które chcą nas oszukać. Metody, które oszuści stosują coraz bardziej są wiarygodne, a tym samym ich cel jest osiągnięty. Policjanci niejednokrotnie apelowali do mieszkańców naszego powiatu, jak należy się zachować, aby nie stać się ofiarom takich osób. Szczegółowo opisywaliśmy metody, jakie oszuści stosują, były to metody na: „wnuczka”, „urzędnika”, „gazownika”, „cudzoziemca”, „kupca”.

Dziś policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie kierują słowa uznania oraz pochwałę do mieszkanek powiatu ostrzeszowskiego za prawidłową i błyskawiczną reakcję.

W dniu wczorajszym (21.06.2012r.) do sześciu osób – mieszkanki gm. Ostrzeszów oraz gm. Mikstat dzwonił nieznany mężczyzna, który bezpośrednio mówił do nich „babciu” oraz chciał ich odwiedzić. Gdy rozmówczynie nie godziły się na to, oszust natychmiast się rozłączał. O takich telefon niezwłocznie powiadomiono tutejszą Policję.

Oszuści mieszkaniowi zawsze działają w ten sam sposób. Podają się oni za wnuków, znajomych wnuków, hydraulików, obsługę bloku, pracowników służby zdrowia, wolontariuszy… Zazwyczaj do wytypowanej ofiary dzwoni ktoś podający się za członka rodziny. Mówi, że jest chory i zachrypnięty, dlatego może go „babcia” nie poznać po głosie. Prosi o pożyczenie gotówki bo np.: potrzebuje ich na życiowy interes albo okazyjny zakup albo, że jest w sytuacji kryzysowej. Następnie oszust-wnuczek mówi, że sam nie może przyjść i wyśle po te pieniądze kolegę lub koleżankę. Pożyczający pieniądze zwykle później dzwonią do rodziny potwierdzić czy przesyłka dotarła – dowiadują się wtedy, że padli ofiarą oszusta.

Powrót na górę strony