"...do trzech razy sztuka?" (17.07.2013r.)
Po godzinie 18:00 mieszkanka Ostrzeszowa zgłosiła interwencję w stosunku do nietrzeźwego i awanturującego się męża. Jednocześnie dodała, że jest w trakcie rozwodu, a tym samym mąż będąc po alkoholu nie ma prawa przebywać w mieszkaniu.
Skierowani policjanci pod wskazany adres potwierdzili powyższy fakt, jednak mężczyzna zastosował się do poleceń funkcjonariuszy oraz opuścił mieszkanie. Niestety mężczyzna o pouczeniu zapomniał, bo tuż przed godziną 21:00 kobieta ponownie zawiadomiła Policję informując, że mąż wrócił, dobija się do mieszkania, ponadto wyłączył bezpieczniki prądu. Skierowany patrol Policji i tym razem pouczył mężczyznę, który ze skruchą przyjął wskazania jak ma postępować, po czym opuścił miejsce interwencji.
Niestety ta skrucha, to tylko pozory, gdyż po godzinie policjanci ponownie interweniowali wobec mężczyzny. Tym razem sprawca nie stosował się do poleceń, był nietrzeźwy - badanie wykazało ponad trzy promile alkoholu oraz swoim zachowaniem przejawiał agresję. Stróże prawa podjęli decyzję o zatrzymaniu awanturnika do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie.