Do jednego z zakładów się włamała, do drugiego usiłowała (24.07.2013r.)
Ostrzeszowscy kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku kobietę, która w godzinach nocnych włamała się do jednego z prywatnych zakładów na ul. Kamiennej. Kobieta przyznała się także do tego, że w tej nocy usiłowała jeszcze włamać się do sklepu na ul. Sportowej. Nie udała jej się to, ponieważ złamała śrubokręt. Sprawczyni przyznała się do zarzucanych jej czynów, za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.
W godzinach nocnych (1:20) w Ostrzeszowie przy ul. Kamiennej w jednym z zakładów załączył się alarm. Niezwłocznie skierowani policjanci na miejsce zdarzenia zatrzymali na gorącym uczynku sprawcę - była to 51-letnia mieszkanka Ostrzeszowa.
Jak się okazało włamywaczka przeskoczyła przez ogrodzenie posesji, a następnie przy pomocy narzędzia - najprawdopodobniej śrubokrętu uszkodziła bramę zamkniętego pomieszczenia. Gdy tylko pokonała przeszkodę, kobieta weszła na teren zakładu i ukradła pieniądze w niewielkiej kwocie - 4 zł.
Podejrzaną zatrzymano w policyjnym areszcie celem wykonania dalszych czynności w tej sprawie.
W godzinach rannych, dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie od pracownika jednego ze sklepów przemysłowych na ul. Sportowej, że w nocy ktoś usiłował się włamać do budynku sklepu. Na miejscu zastał uszkodzone drzwi wejściowe, ponadto wewnątrz sklepu leży śrubokręt (najprawdopodobniej włamywacza).
Skierowani stróże prawa ustalili, że sprawca przy pomocy śrubokręta próbował podważyć drzwi wejściowe, ale bez skutku. Z miejsca zdarzenia zbiegł pozostawiając jedynie po sobie wyraźne ślady. Jak się okazało sprawca, właściwie sprawczyni tych poczynań już była zatrzymany i przebywała w policyjnym areszcie.
51-letnia podejrzana przyznała się do tego, że próbowała się włamać do sklepu na ul. Sportowej, ale nie miała właściwych do tego narzędzi.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci pod nadzorem Prokuratora Rejonowego. Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę 10 lat więzienia.