Kłusownik w rękach Policji (15.01.2014r.)
Data publikacji 17.01.2014
Ostrzeszowscy
kryminalni zatrzymali kłusownika, który uśmiercał zwierzynę leśną za pomocą
własnoręcznie zrobionych przez siebie wnyków. Podejrzany usłyszał już zarzut
kłusownictwa. Za naruszenie art. 52 Prawa łowieckiego, grozi kara dwóch lat
więzienia, także ustalone są także kary pieniężne za zabicie zwierząt.
W pierwszych dniach miesiąca stycznia 2014 roku, Komenda Powiatowa Policji w Ostrzeszowie odnotowała zdarzenie związane z kłusownictwem. Na terenie kompleksu leśnego w gminie Kobyla Góra nieznany wówczas sprawca, za pomocą wnyków wszedł w posiadanie jednej sztuki zwierzyny łownej - sarny. Padłą zwierzynę policjanci przekazali myśliwemu.
Intensywnie prowadzone dochodzenie w tej sprawie doprowadziło kryminalnych do sprawcy. Kłusownikiem okazał się 52-letni mieszkaniec gm. Kobyla Góra, który już od kilku lat zakładał w pobliskim lesie, własnoręcznie zrobione wnyki.
Sprawca przyznał się do kłusowania oraz do uśmiercenia w ten sposób czterech saren. Ponadto mundurowi podczas przeszukania w miejscu zamieszkania podejrzanego, ujawnili linki druciane o różnej grubości, narzędzia oraz cztery poroża kozłów - sany.
W dniu 15 stycznia 2014 roku 52-latek usłyszał zarzut kłusownictwa, do czego też się przyznał. Mężczyzna teraz stanie przed Sądem, za naruszenie art. 52 Prawa łowieckiego, grozi mu kara dwóch lat
więzienia.